Wojna w Gazie wkroczyła w czwarty tydzień. Wszelkie zabiegi pokojowe zakończyły się niepowodzeniem.. Zastraszający bilans tych 24 dni nalotów – prawie 1400 zabitych Palestyńczyków i 56 żołnierzy i cywilów po stronie Izraela.
Naciski na rząd izraelski i radykalno-islamistyczny Hamas rośnie.„”Przestańcie strzelać“ –nawołuje Sekretarz GeneralnyUNO Ban Ki-moon.W czasie zbrojnych konfliktów 2009 i 2012 dochodziło do pełnej nienawiści i agresji krytyki Izraela ze strony krajów arabskich.
Rząd izraelski był według nich jedynym winnym za tak wielu zabitych w Strefie Gazy. Ciągłe napady rakietowe Hamasu odgrywały w postrzeganiu Egiptu czy Jordanii bardzo podrzędną role. Wrogiem był Izrael.
Tym razem jest inaczej. Zamiast retoryki nienawiści i propagandy, panuje cisza.
Biuro dpa w Gazie trafione granatem
Przyczyną jest zmiana oceny Bractwa Muzułmańskiego po wyborze islamisty Mursiego na prezydenta Egiptu w lecie 2012. Saudyjczycy poczuli się zagrożeni tak samo, jak laicko bądź umiarkowanie myślący Egipcjanie. Ta nienawiść, która się wtedy zrodziła, owocuje do dzisiaj.Decydująca rolę odegrał tu pucz z lata 2013, Mursi został obalony, a przywództwo objął, wybrany później prezydentem, szef armii al-Sisi. Bractwo zostało zakazane, tak jak było to już za Mubaraka, tysiące islamistów osadzono w więzieniach i wielu z nich już osadzono.
Teraz przyszedł czas na odnogę Bractwa - Hamas.Dlatego zarówno Egipt, jaki Arabia Saudyjska – największy wróg Izraela - siedzą cicho.
Egipt zniszczył ponadto 1600 tunelów szmuglerskich na granicy z Gaza. I nawet teraz, gdy Gaza jest w największej potrzebie, granica ta pozostaje szczelnie zamknięta.
Analityk z Wilson Center w Waszyngtonie- Aaron David Miller – mówi wprost:
„Odraza i strach przed politycznym Islamem są większe niż alergia do Benjamina Netanjahu” i dalej „Nigdy jeszcze nie przeżyłem takiej sytuacji jak teraz, kiedy tak wiele państw arabskich przyjmuje śmierć i zniszczenia i napad na Hamas ciszą.” I dalej „Ta cisza zagłusza uszy”
Dla tej ciszy na froncie propagandowym ważną rolę odgrywa tez sunicka Arabia Saudyjska, która chce zmniejszyć role Iranu w tym regionie. Izrael zaś traktuje ten kraj za arcywroga.
Mimo braku stosunków dyplomatycznych, Saudyjczycy rozmawiają potajemnie z Izraelem na ten temat.
S
audyjski krol Abdullah nie komentuje konfliktu
Foto: Reuters
Arabska wiosna dotarła więc do Izraela i przynosi mu obecnie korzysci.Nie wiadomo jednak, jak potoczy się dalej.
Głównym celem obecnej inwazji izraelskiej jest zniszczenie tunelów. Problemem jest jednak znalezienie wejść do nich, gdyż te leżą najczęściej skryte pod cieplarniami, meczetami, blokami mieszkalnymi, bądż pod szpitalami. Przypuszcza się, że kwatera główna przywódcy Hamasu leży pod szpitalem al-Shifa w centrum Gazy.
W posyukiwaniu tuneli(bild.de)
A tuaj tunel bezpośrednio pod meczetem wraz z wieloma pomieszczeniami
